Ja i mój mąż poznaliśmy się dziesięć lat temu, i od tego czasu już wiedzieliśmy, że jesteśmy dla siebie tymi drugimi połówkami jabłka. Małżeństwem jesteśmy od pięciu lat i właśnie w tym roku przypada nasza piąta rocznica ślubu.
Postanowiłam zorganizować coś wyjątkowego i specjalnego co zapamięta do końca życia, ponieważ okazja jest podwójna, oprócz rocznicy chciałam poinformować męża, że spodziewamy się dzieciątka. Już sama ta wiadomość będzie dla niego wyjątkowa, ponieważ od ponad roku staraliśmy się o dziecko i jak już mieliśmy podjąć kroki, aby skonsultować się z kliniką leczenia niepłodności, to się udało.
Ja wzięłam sobie wolne w pracy, aby pojechać na zakupy i wybrać mu jakiś prezent i aby przygotować wystawną kolację przy świecach.
Jeżeli chodzi o wybór prezentu dla mojego męża to miałam strasznie trudne zadanie, ponieważ moja druga połowa zawsze twierdzi, że nic nie potrzebuje i że wszystko już ma. Pierwszą moją myślą były perfumy męskie, kiedy jednak zobaczyłam jego szafkę w łazience wypełnioną dziesięcioma nie otwartymi flakonikami perfum doszłam do wniosku, że jedenastej już nie potrzebuje. Kiedy się go później spytałam czemu ich nie używa, powiedział, że to nie jego zapach i że woli antyperspirant.
Kolejną myślą był portfel, jednak on nigdy nie nosi gotówki tylko kartę, więc po co mu portfel, później na myśl przyszedł mi krawat ale jak szybko wpadłam na ten pomysł to tak samo szybko z niego zrezygnowałam.
Po paru dniach głowienia się zdecydowałam się na zakup złotego zegarka. Wcześniej jednak poszłam sprawdzić w jakim stanie jest jego obecny czasomierz, który jak się okazało już zaczął powoli spóźniać i już miał popękany skórzany pasek. Tak więc prezent już miałam wybrany, zostało mi tylko go kupić.
W dzień rocznicy jak wspomniałam wzięłam wolne i zaraz rano pojechałam po odbiór zegarka, który miał dodatkowo grawer z tyłu na tarczy, aby mąż pamiętał od kogo do dostał i z jakiej okazji. Dodatkowo do prezentu dokupiłam malutkie buciki dla noworodka i zapakowała w osobnym opakowaniu.
Ciekawe z czego mąż się będzie bardziej cieszył?