Niegdyś miejsce, do którego „król chodził piechotą” – dziś niezwykle funkcjonalne, stanowiące spójny punkt wystroju domu czy mieszkania. To w łazience relaksujemy się po ciężkim dniu. To w niej szykujemy się do wyjścia, spędzając długie godziny przy lustrze. To ona pozwala nam na chwilę ciszy, przy dobrej książce lub filmie. Łazienka daje ogromne możliwości, zwłaszcza dla każdego pasjonata wystroju wnętrz. Nic dziwnego – podążanie za trendami i design kryje w sobie ogromne pokłady możliwości. Co zatem będzie modne w 2019?
Postaw na blat
Nie da się ukryć, że od kilku sezonów króluje nowoczesna prostota. Szczególnie popularne są jasne barwy, nawiązujące do stylu skandynawskiego. Chętnie wykorzystujemy więc biele, beże i ciepłe żółcie. Łączymy je z naturalnymi materiałami, w tym z drewnem czy miedzią. Połączenia, z pozoru surowe, okazują się być niezwykle trafne i uniwersalne. Obecny trend dość mocno nakazuje, aby postawić na wyjątkowy, oryginalny blat. Niezwykle trafne okazać się mogą te o zakrzywionych i grubszych krawędziach, które chronią przed rozlewaniem się wody na kafle. Kolor, design i akcesoria, które na nim postawimy, to element bardzo indywidualny i powinien zostać dopasowany do myśli przewodniej całego wnętrza. Drewniane blaty doskonale wpasują się w styl industrialny, a marmurowy do słynnego już stylu glamour.
Umywalki nablatowe
Misa nakładana na łazienkowy blat to niezwykle ozdobny i znaczący punkt wystroju. Eksponowanie jej może stanowić punkt estetyczny i funkcjonalny. Tak wybierana opcja nawiązuje znacząco do dwóch styli. Po pierwsze – nowoczesnego, który bazuje na dużej oszczędności pod względem dekoracji i ujmuje umywalkę nablatową za jedyny, znaczący punkt wystroju. Druga zaś mocno nawiązuje do stylu vintage, kiedy to monochromatyczne dodatki, odcienie dębu i orzechu stanowiły o znajomości trendów. Co ciekawe, tak duża wszechstronność w doborze kolorów, wykończenia i materiałów, pozwala na aranżacje łazienki w skrajnych stylach: od organicznego po eklektyczny.
Organizacja do podstawa
W latach 90tych na szafkach i półkach widniały wszystkie możliwe marki kosmetyczne. Trzymaliśmy je na wierzchu, chwaląc się produktami do higieny i makijażu. Dziś, w duchu minimalizmu, naszym głównym zadaniem jest… schować je, zachowując jasność i przejrzystość wnętrza. Niezwykle popularne stają się być ukryte półki, szafki pod zabudowę lub ozdobne pudełka czy koszyki wiklinowe. Wszystkie one mają jeden cel – utrzymać prostotę i przestrzeń wnętrza.
